Władca Pierścieni

revenga

Do założenia tego tematu natchnęła mnie wymiana zdań w innym wątku. Żeby nie zakładać dwóch tematów o filmie i o książce (który byłby chyba zbędny, bo <wybaczcie> wątpie żeby wiele osób na tym forum przeczytało Trylogie WP, Hobbita czy też Silmarilion) będzie jeden wątek, w większości o filmie. Ale z racji tego, że bez książki nie było by filmu to o książce też ;p Eee, no dobra, rozpisałam się ;p
A teraz przejdźmy do tematu ;]

Film Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia; Dwie Wieże; Powrót Króla (oryginalne: Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring; The Two Towers; Return of the King) powstał na podstawie książki J.R.R Tolkiena pod tymi samymi nazwami (Tolkien napisał jeszcze inne książki o dziejach Śródziemia). O czym jest film chyba, każdy wie. Jednak chciałam was zapytać o wasze zdanie, względem tego filmu.

M. in. w głównych rolach wystąpili: Viggo Mortensen jako Aragorn (strzał w 10!), Elijah Wood jako Frodo (całkiem nieźle wypadł), Liv Tyler jako Arvena (tą aktorkę akurat bym wymieniła ;p), sir Ian McKellen jako Gandalf (W-S-P-A-N-I-A-L-E, był świetny w tej roli), Orlando Bloom jako Legolas (w sumie mi się podobał ;p ale mogli darować te bląd włosy),John Rhys-Davies jako Gimli (baardzo dobrze :p ) i Christopher Lee jako Saruman (dobry wybór). Tak więc większość aktorów mi się podobała. Jak jeszcze przypomne sobie coś to napisze później.

Reżyserem jest Peter Jackson, który bardzo dobrze wywiązał się ze swojego zadania.

Jak dla mnie jest to bardzo ciekawy film, ma zapierające dech w piersiach sceny (chcociaż by bitwa w Helmowym Jarze), piękne widoki (chciażby Rivendell, Lothlorien, czy też Rohan), wspaniałą oprawe muzyczną i jeszcze lepszą obsade aktorską.
Ubolewam nad faktem opuszczenia w filmie jednego z etapów wędrówki hobbitów bo Bree, a mianowicie przygody z Tomem Bombadilem w Starym Lesie.

Jednak każdej z części filmu daje ocenę 10/10 z czystym sumieniem. Jeśli macie pytania to pytajcie i piszcie co sądzicie o tym filmie.

A o książce powim tylko tyle, że jest to najlepsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałam. Tolkien jest wspaniałym pisarzem. Jeśli ktoś przeczytał to też jestem ciekwawa opinii.

mała :P

Książki nie czytałam i czytać nie zamierzam, bo Tolkien pisać nie umie. Ma tak drętwe książki, że szkoda czyjegoś czasu na poświęceniu temu ''pisarzowi''. Film też mnie nie zachwycił, znaczy ten oglądałam tylko jedną część Smile

Nad obejrzeniem reszty wolałam nie ryzykować. I jak to już wyszło na tym forum wcześniej, revenga i ja mamy zdecydowanie inny gust. Amen ;P

MaLaGeNa::*

Nie będe się wysilać.
Nie lubię "Władcy pierścieni" ,
Film uważam za nudny , a książki nie czytałam.
The End :]

revenga

revenga

Hmm. widzę, że temat się wyczerpał. Jak się domyślam z powodu braku argumentów i z braku wiedzy o książce i filmie.
A tak przy okazji mała - jeśli nie czyatałaś książki to skąd wiesz, że jest nudna (czy co tam o niej sądzisz)?

//wybaczcie za 2 posty pod rząd Smile

mała :P

Przymierzałam się do czytania, pozatym chyba z książki powstał film, prawda? A ten jest wyjątkowo nudny. No może pierwsza część do połowy jeszcze jako tako ujdzie, ale kolejne poprostu porażka.
Widzę MaLaGeNa, że jesteśmy tego samego zdania Smile

revenga

Więc mam rozumieć, że oglądałaś wszystkie 3 cześci filmu?
Moim zdaniem trzeba by było oglądnąć wszystkie części żeby wszystkie ocenić...

Nie, film nie powstał z książki. Powstał na podstawie książki i tu jest różnica. W filmie niektóre rzeczy są inne niż w książce.

Ola

Ksiązki nie czytałam, choć miałam taki zamiar, ale to przemineło z wiatrem. A film bardzo mi się podobał ... bardzo fajny był, a Tolkiem na niestworzenie wielką wyobraźnie skoro coś takiego wymyślił.

shroom

film to zdecydowanie nie to samo!
książka mimo że obszerna, każdy jej wers czyta się z uśmiechem na twarzy.

kakabobo2

Książki nie miałam okazji przeczytać, a film oglądałam Smile

Podoba mi się i naprawdę autor musiał mieć wyobraźnie ;]

Ekolog

Oglądałem ostatnio Hobbita, wydarzenia przed tymi z Władcy pierścieni. O ile to drugie mi sie podobały, o tyle Hobbit już nie tak bardzo.

Crazytux79

nie wiem jak można to oglądać

iwona22

o tak uwielbiamy razem oglądac

tulipanka

Ja lubię ten film - jest momentami nudnawy ale są też porywające sceny. Co do książki - próbowałam czytać ale jak do mnie nie do przejścia.

Żurawinka

Dla mnie ani książki ani film nie był do przejścia - głównie dlatego, że nie przepadam za aż tak 'ciężką' fantastyką.

StillAlice

Zasnęłam na tym filmie Smile

olokin · Wysłany: Sob 16:50, 28 Mar 2015 Temat postu:

film jest rewelacyjny, świetnie oddaj klimat książki.. nie wiem jak można stwierdzić że jest nudnawy..