 Wysłany: Sob 10:09, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
| Brunetka wyjmuje torebkę z cukierkami i pyta blondynkę:
- Chcesz krówkę? - Nie, dziękuje jestem wegetarianką! |
|
| Wysłany: Czw 14:37, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
| Spotykają się dwie blondynki, pierwsza wyciąga torebkę z cukierkami i mówi:
- Chcesz krówkę? - Dziękuję, jestem wegetarianką. |
|
| Wysłany: Wto 14:03, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
| Jedzie blondynka na rowerze i nagle walnęła w ścianę,przewraca się. Po chwili wstaje i mówi: przecież trąbiłam | |
| Wysłany: Pon 15:18, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
| Dwie blondynki przeglądają kalendarz:
- Zobacz! Jutro jest Maksymiliana. Znamy jakiegoś Maxa? - Tak, Ibuproma. |
|
| Wysłany: Wto 12:54, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste... Mechanik: - To olej. Blondynka: - OK, no to oleję. |
|
| Wysłany: Pią 14:23, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Blondynka do mechanika:
- Skoro są opony zimowe i letnie, to nie powie mi Pan, że nie ma opon wiosennych! |
|
| Wysłany: Śro 15:35, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Blondynka spóźnia się do pracy.
Zdenerwowany szef dzwoni do niej i mówi: - Gdzie Ty jesteś? - Jadę do pracy, korek jest - A jak długi? - Nie wiem, bo jadę pierwsza. |
|
| Wysłany: Czw 10:50, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
| Jak jest po japońsku portfel?
cing ciong portfel wsiąk |
|
| Wysłany: Pon 19:52, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
| Jadą dwie blondynki na rowerach.
Po chwili jedna zatrzymuje się i wypuszcza powietrze z kół. Druga widząc to pyta się jej co robi: - Wypuszczam powietrze z kół, bo mam siodełko za wysoko. Druga schodzi z roweru i przekręca kierownicę i siodełko. - A co ty robisz? - Zawracam, nie będę jechała z taką idiotką. |
|
| Wysłany: Wto 15:08, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
| Blondynka: Ej ruda pożycz mi szampon!
Ruda: Przecież masz swój, nowy, widziałam jak kupowałaś! Blondynka: Tak ale on jest do włosów suchych, a ja już je zmoczyłam. |
|
| Wysłany: Czw 13:12, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Blondynka spóźnia się do pracy.
Zdenerwowany szef dzwoni do niej i mówi: - Gdzie Ty jesteś? - Jadę do pracy, korek jest - A jak długi? - Nie wiem, bo jadę pierwsza. |
|
| Wysłany: Nie 15:24, 25 Gru 2011 Temat postu: Kawał o blondynce ( puzle) |
|
Blondynka jest bardzo zachwycona bo ułożyła puzzle w ciągu 4 miesięcy bo na pudełku pisało od 5-10 lat  |
|